Projekt

Romantyczna łazienka

Łazienka Małgosi zdecydowanie lata swojej świetności miała już dawno za sobą. Choć płytki były w całkiem niezłym stanie, to jednak ich format, wzór i kolor przyprawiał moją inwestorkę o ból głowy. Układ funkcjonalny nie spełniał swojej roli a brak miejsca do przechowywania kosmetyków sprawiał, że Małgosia przestała lubić swoją łazienkę.

Czas, byś poznała Małgosię – kobietę, która ma w sobie pełno radości z życia, jest sympatyczna i przede wszystkim otwarta na zmiany. Już od pierwszego spotkania złapałyśmy tę niewidzialną nić porozumienia, co zobaczysz w romantycznej wersji jej nowej łazienki.

ŁAZIENKA PRZED METAMORFOZĄ
MARZENIA I WYZWANIA

Na początku naszego spotkania zapytałam Małgosię o marzenia, potrzeby i oczekiwania. Najważniejsze dla niej było światło i to, by łazienka była jasna. Zależało jej również na tym, by łazienka była nowoczesna, łatwa w utrzymaniu czystości i funkcjonalna. Ponieważ jest właścicielką dwóch kotów, ciemne kolory nie byłyby wskazane. Chciała, by znalazło się tam również miejsce na przechowywanie kosmetyków czy perfum, ale też duże lustro.

UKŁAD FUNKCJONALNY

W starej łazience znajdowała się duża wanna, prysznic, toaleta, pralka, umywalka z niewielką szafką, szafka wisząca i kosz na pranie. Układ tych wszystkich elementów sprawiał, że brakowało miejsca na przechowywanie. Małgosia zrezygnowała z wanny, w której już od dawna nie brała kąpieli, a pralkę przeniosła do pralni. Dzięki temu zyskałyśmy sporo miejsca i mogłam zaproponować znacznie lepszy układ funkcjonalny.

Miejsce wanny zajął prysznic, który ma dodatkową półkę na kosmetyki wykonaną z płyt g-k i obudowaną płytkami ceramicznymi. Dzięki temu półki są łatwe w czyszczeniu, w przeciwieństwie do metalowych lub szklanych półek montowanych na ścianę.

MEBLE

W tym projekcie mogłam sobie pozwolić na meble wykonywane na wymiar, co oczywiście uwielbiam nie tylko ze względu na moją fantazję, ale w szczególności dlatego, że meble na wymiar mogę dowolnie tworzyć i dopasowywać do aktualnych potrzeb inwestorów. Dzięki temu w pełni wykorzystuję potencjał danego pomieszczenia bez straty czasu na szukanie produktów, które często nie mają takiego układu i wymiarów, jakie pozwoliłyby na zagospodarowanie całej przestrzeni.

Do tego projektu wybrałam jasny kolor drewna, który kojarzy się również z naturą. Znajduje się on na podłodze, w lamelach w salonie, meblach kuchennych i belce sufitowej. Drewniane są również schody prowadzące na antresolę.

Zabudowa dolna składa się z sześciu szuflad, kosza na pranie umieszczonego w szufladzie oraz trzech otwartych półek. Dodatkowo szafki stoją na nóżkach zamkniętych cokołem, więc można swobodnie stanąć przed nimi, nie uderzając się w stopy. W górnej części zabudowy znajduje się długi regał na kosmetyki i perfumy, który wyrównałam z wysokością parapetu. Dzięki temu tworzą jedną wspólną linię. Małgosia nie chciała zastosować w swojej łazience szafek z frontami lustrzanymi, więc za taflą lustra znajduje się zabudowa z płyty g-k.

We wnętrzach mamy zatem kolory podstawowe pochodzące z natury: żółta róża, granat nieba i zieleń drzew.  A na zewnątrz kolory neutralne: biel, antracyt, drewno.

KOLORY

W tym przypadku sprawa była dość “jasna”. Łazienka miała mieć dużo światła i jasnych kolorów. Postawiłam na drewno w odcieniu dębu, delikatną szarość na podłodze i płytki imitujące marmur, które sprawiły, że łazienka stała się nie tylko przestronna, ale też elegancka i ponadczasowa. Użycie motywu drewna, betonu i kamienia jest zawsze trafionym pomysłem, jeśli chcesz mieć z głowy remont na kilkanaście dobrych lat. Te trendy praktycznie nigdy nie wychodzą z mody.

Do tego projektu wybrałam jasny kolor drewna, który kojarzy się również z naturą. Znajduje się on na podłodze, w lamelach w salonie, meblach kuchennych i belce sufitowej. Drewniane są również schody prowadzące na antresolę.

Oczywiście nie zabrakło tutaj sporej ilości bieli, szczypty czerni w armaturze łazienkowej i koloru uzupełniającego w postaci różowych ręczników i kwiatów. Całość aranżacji jest spójna, jasna i kobieca. Projekt został zaakceptowany bez zmian, a sama inwestorka zareagowała ogromnym entuzjazmem, gdy zobaczyła swoją nową łazienkę na wizualizacjach.

OŚWIETLENIE

W romantycznym projekcie nie mogło zabraknąć romantycznego oświetlenia. Małgosi zależało na lampach zwisających z sufitu. Zostały one umieszczone przed taflą lustra. Dodatkowo półka na kosmetyki nad umywalką i półka w prysznicu zostały podświetlone paskiem LED o ciepłej barwie światła, co pozwoli się zrelaksować i wyciszyć przed snem. Górne oświetlenie to cztery plafony – tuby, które oświetlają przestrzeń prysznica, toalety oraz zabudowy meblowej. Jest lekko, funkcjonalnie i przytulnie.

DODATKI

W tej małej łazience jedyne dodatki, jakie warto było umieścić, to rolety rzymskie w oknach o lekkim materiale przepuszczającym światło oraz plakat w czarnej ramce, zawieszony między oknami. Dodatkowo na parapetach znajdują się zielone rośliny w szarych, betonowych doniczkach. W tym przypadku hasło “mniej znaczy więcej” pasuje idealnie. Nieskromnie powiem, że to jedna z moich ulubionych łazienek i z pewnością będzie moją inspiracją do mojej łazienki, którą będę projektować w swoim nowym domu.

Daj znać w komentarzu, czy taka łazienka Ci się podoba, czy może urządziłabyś ją inaczej?

A jeśli interesuje Cię temat przechowywania w łazience, przeczytaj mój wpis na Facebooku o tym, jak znaleźć sprytne schowki.

4 odpowiedzi na “Romantyczna łazienka

  1. arek pisze:

    Bardzo ładna łazienka. Kolory, materiały, ilość światła, skrytek i przestrzeni. Dwa okna dają duży plus na start, ale aranżacja pomysłowa, ładna i praktyczna. Fajny pomysł z wiszącymi lampami przy lustrze. Dobrze to wygląda i daje jakby podwojenie ich liczby.

    1. @Wizualhome pisze:

      Jaka piękna analiza wnętrza! Dziękuję 🙂 Osobiście, też lubię tą łazienkę i z pewnością część z jej materiałów znajdzie się w mojej 🙂

  2. Zachwycona pisze:

    Czy mogłabym prosić o nazwę płytek na podłodze i ścianie?

    1. @Wizualhome pisze:

      Napisz na maila: ania@wizualhome.pl
      Ania odpowie na Twoje pytania 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *